Archiwum 22 marca 2019


Wpis 2019-03-22, 19:40
22 marca 2019, 19:53

Jezu jako młoda kobieta wielokrotnie myślałam jak to będzie w moim życiu no tak tak że to zawsze będzie idealna kobieta,mama,i że nigdy nie pozwolę by moje ciało i mój wygląd stały się moim horrorem....tak to wygląda w praktyce jako młoda mama żona,opiekunka do siostry i młoda mężatka po śmierci moich rodziców co przeżyłam ogromnie gdy dowiedziałam się że mój tato nie żyje i 2 miesiące później również mamusia zmarła i to dwa razy pierwszy raz o 9.30 kiedy brałam mamę z wózka inwalidzkiego bo mamusia nie chodziła...i udało mi się ją uratować...tylko ja 4 dni i po 4 dniach zmarła ponownie lecz już w szpitalu wiele osób mi mówiło że źle zrobiłam że mamie śmierć przerwałam....bo strasznie cierpiała ale nie myslalam że w takiej chwili powinnam spokojnie mamie dać odejść c:-(oć wiedziałam że mamusia...jest w Agoni i ma woskowata skore oczy szkliste wszystko jej przeszkadzało i nie umiem się z tym pogodzić naprawdę myślałam że rodzina pomoże a tu szkoda słów zostałam sama i muszę być silna dla dziecka.siostry i meza