Moja wieczorna rutyna oczywiście jak maluch...

Ojej zacznijmy od tego że jak moje szczęście śpi idę się upewnić czy aby zasnęła:-Pheh i idę się wykąpać zaczynam od nalania wody cieplutkiej z pianką wsypania mojej ulubionej soli do kąpieli..?hmmm super:-Pdo tego wlewam płyn karmelowy i zaczynam myć głowę prawie codziennie...i spłukiwać powoli muszę i dokładnie,używać odżywki i maseczka na twarz do tego peeling i się relaksuje no po wyjściu nie suszę suszarka tylko ręcznikiem ...i powiem wam szczeże nie maluje się ani nie używam tuszu na codzienne i jestem ładna i bez tego